Doradca BCG: Czas przygotowania na odbudowę Ukrainy jest tu i teraz

Filip Waluszko
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Polska - Ukraina
Polska - Ukraina
shutterstock

Ważne, żeby wojna się skończyła, albo przynajmniej żeby to się ustabilizowało. Rola Polski jest tu niesamowicie ważna, występuje pewna dyplomacja biznesowa. Nie możemy tej szansy przegapić – mówi w rozmowie 
z Dziennikiem Gazetą Prawną starszy doradca Boston Consulting Group Jerzy Śledziewski.

Właściwe podejście do odbudowy Ukrainy

W rozmowie z nami Śledziewski podkreśla, że zaangażowany w odbudowę Ukrainy powinien być nie tylko sektor prywatny, ale także sektor publiczny, a przygotowania tez powinny rozpocząć się jak najszybciej. - Wielu przedsiębiorców przeczekuje wojnę, a czas przygotowania na odbudowę Ukrainy jest tu i teraz. W zakresie perspektywy biznesowej trzeba robić dużo więcej, zarówno jeśli chodzi o plan sektora publicznego, ale też perspektywę konkretnych przedsiębiorców – słyszymy. 

Śledziewski wskazuje, że wielu polskich przedsiębiorców jest ostrożnych w zakresie przygotowań do odbudowy Ukrainy, co wynika ze złych doświadczeń w rozwijaniu biznesu w Ukrainie w przeszłości. - Wiele firm to pamięta lub wie, że to kosztowało i to jest naturalny hamulec. – mówi. 

Jednocześnie Śledziewski stara się te obawy rozwiewać. - Po pierwsze Ukraina już przed wojną zrobiła postępy, jeśli chodzi o zmiany w zakresie redukowania korupcji itp., a pod drugie w dyskusjach nad programami pomocowymi także mówi się o transparentności i przejrzystości – zaznacza. Dostrzega on także potencjał 
w obecności ukraińskich przedsiębiorców w Polsce. To jest dobra okazja na zawieranie partnerstw, gdzie uzupełniają się wiedza i kompetencje. My powinniśmy z tego skorzystać – dodaje.

Potencjalną współpracę gospodarczą na linii Polska – Ukraina Śledziewski ocenia jako realną szansę na wzmocnienie wzrostu gospodarczego Polski. To jest szansa dla kolejnego skoku 5-10-letniego Polski i polskich firm – ocenia. 

Pozostałe wyzwania dla Polski

Zapytany przez nas o inne wyzwania stojące przed polską gospodarką i polskimi przedsiębiorcami, Śledziewski obok wojny w Ukrainie wymienił także zmiany w funkcjonowaniu handlu międzynarodowego oraz zieloną rewolucję. 

W zakresie handlu międzynarodowego Śledziewski podkreśla, że polskie firmy są już zdolne do ekspansji na rynki zagraniczne, ponieważ inwestycji takich jest zdecydowanie za mało. - Nasze firmy są na to dużo bardziej gotowe niż 10-20 lat temu. Teraz jest okazja na wykorzystanie takiej szansy – mówi. 

Jako drugie wyzwanie i szanse dla Polski nasz rozmówca wymienia zieloną transformację. - Z jednej strony będzie ona wspierana przez regulacje, z drugiej przez pieniądze unijne. Jak popatrzymy na to z perspektywy Europy Zachodniej, to mówimy tu o epokowej zmianie. – twierdzi.